Od dwóch lat mam kredki Bruynzeel „expression colour”. Nie są zbyt popularne i wciąż mało jest ich recenzji, dlatego postanowiłam podzielić się swoją opinią, tym bardziej, że to dość specyficzne kredki i nie każdemu mogą odpowiadać.

Zapraszam na:

 

Dwa lata temu, gdy nastała moda na kolorowanie, postanowiłam kupić sobie jakiś lepszy zestaw kredek. Wcześniej przez lata używałam kredek Faber Castell (w tym zestawu 12 kolorów Polychromos), ale zdążyły już się w większości zużyć bądź pogubić, dlatego potrzebowałam czegoś nowego. Teraz w Internecie jest tyle opinii na temat kredek, że z grubsza wiadomo które są najlepsze i które warto kupić. Wcześniej jednak, na samym początku szału z kolorowankami, recenzji kredek było dużo mniej, każdy polecał co innego i nie potrafiłam wybrać jednych na podstawie opinii z sieci. Dlatego zdałam się na polecenie pani z pobliskiego sklepu plastycznego i kupiłam wskazane przez nią Bruynzeel „Expression colour”, zestaw 24 sztuk.

 

KREDKI BRUYNZEEL „EXPRESSION COLOR 24”

Cena. Wtedy te kredki kosztowały mnie ok. 40-50 złotych, teraz można je kupić parę złotych taniej. Dostępne są np. w sieci sklepów Empik.

Opakowanie. Bardzo fajna, wygodna i solidna metalowa kasetka. Nie ma strachu, że sama z siebie otworzy się w plecaku – przetestowałam, bo często wożę te kredki ze sobą.

Kredki. Świetnie wykonane, dobrej jakości drewno, kolor na lakierowanej końcówce odpowiada kolorowi grafitu. Na początku trochę mi się łamały, ale okazało się, że to kwestia ostrzynki, która była już bardzo stara i strasznie strzępiona. Odkąd kupiłam nową temperówkę kredki trzymają się super i nie mam problemy z łamaniem czy kruszeniem grafitu.

Kolory. Moim zdaniem idealnie dobrane, w zestawie znajdują się wszystkie potrzebne barwy! Jeśli chodzi o dobór odcieni jest to doskonały i wystarczający zestaw na początek. Większość kredek ma żywe, intensywne barwy – w sam raz dla fanów pstrokatych kolorów. Do tego znajdziemy bardzo dobry zestaw brązów, piękny oliwkowy, szarość, a także spoko czarny i biały. Czerń nie jest może super głęboka i nasycona, ale sprawdza się przy dość naturalnym cieniowaniu. Biały też nie jest super napigmentowany, średnio się sprawdza np. przy rysowaniu na kolorowym papierze, ale za to daje radę jako blender. W zestawie znajduje się też doskonały odcień cielisty, a do tego uzupełnia go miły, łososiowy róż. Pod względem spektrum kolorów kredki Bruynzeel „Expression colour 24” są idealne jako pierwszy zestaw dla osoby początkującej i sprawdzą się przy rysowaniu każdego możliwego tematu – natury, pejzaży, portretów, kolorowych kwiatów i zwierząt.

Bruynzeel expression colour – test kolorów (swatche)

 

Ta metalowa kasetka jest naprawdę bardzo wygodna i praktyczna, ale niezbyt podoba mi się design i obrazek 😛

 

Kolory są rewelacyjnie dobrane, żadnej kredki mi tu nie brakuje 🙂

MOJE OPINIA NA TEMAT KREDEK BRUYNZEEL „EXPRESSION COLOR 24”

To zdecydowanie są twarde kredki. Mają żywe kolory i są naprawdę dobre napigmentowane, ale nie każdemu będzie odpowiadać ich twardość. Dla mnie osobiście są bardzo męczące, muszę je mocniej dociskać niż robię to zazwyczaj, przez co nie rysuje mi się nimi zbyt przyjemnie. Poza tym cieniowanie kredkami Bruynzeel sprawia mi sporą trudność, nie wychodzi tak lekko i prosto jak innymi kredkami. Średnio się mieszają, nie da się tak łatwo nałożyć wiele warstw.

Oczywiście to, twardość tych kredek ma swoje zalety, tym bardziej, że są dobrze napigmentowane. Po pierwsze zaostrzony grafit nie tępi się zbyt szybko. Po drugie rewelacyjnie sprawdzą się w rysowaniu szczegółów oraz linii. Uwielbiam rysować nimi włosy (na podkładzie z markerów), bardzo szybko i łatwo uzyskuję naprawdę super efekt! Muszę jeszcze wypróbować je w rysowaniu futra, bo wydaje mi się, że sprawdzą się doskonale 🙂

KREDKI BRUYNZEEL – PRZYKŁADY WYKORZYSTANIA (przez początkującego amatora;))

Dwa obrazki z kolorowanki „Doodle Invasion” pokolorowane tylko kredkami Bruynzeel

 

Obrazek Johanny Basford z serii „Lost Ocean”, pokolorowany kredkami i cienkopisami

 

Moja próba przy portretach, kredki na bazie z markerów alkoholowych

 

Wianek z polnych kwiatów, kredki na bazie markerów

Komu polecam kredki Bruynzeel expression colour? 
Przede wszystkim osobom, które mają już jakieś mięciutkie kredki i potrzebują dodatkowo takich twardszych. Kredki „Expression colour” są idealne jako takie uzupełnienie przyborów, ponieważ cudnie sprawdzają się tam, gdzie miękkie kredki mogą sprawiać trudności (drobne szczegóły, linie, włosy, sierść).
Natomiast jako pierwszy i jedyny zestaw kredek – moim zdaniem mogą zniechęcać, choć spotkałam się też z pozytywnymi opiniami.

Zestaw „Bryunzeel” niezbyt odpowiada moim preferencjom, dla mnie te kredki są za twarde i nawet zastanawiałam się, czy by ich nie sprzedać lub oddać. Być może gdybym była bardziej doświadczonym rysownikiem to bym tak narzekała, z pewnością porządny artysta byłby w stanie bardziej docenić te kredki i rysować nimi piękne rzeczy. Jednak jako osoba początkująca, która tak naprawdę dopiero uczy się rysować kredkami, najwyraźniej nie potrafię w pełni cieszyć się możliwościami kredek Bruynezell, cieniowanie nimi i mieszanie kolorów sprawia mi trudność. Choć po jakimś czasie jednak doceniłam ich zastosowanie w niektórych przypadkach (np. rysowanie włosów) i postanowiłam zatrzymać, ale do innych rzeczy planuję dokupić sobie zestaw innych, mięciutkich kredek.

Jakie są Wasze ulubione kredki?